Łączna liczba wyświetleń

Łączna liczba wyświetleń

sobota, 26 lipca 2014

Moje shabby chic

Kocham meble o sielskiej estetyce , czyli w stylu "shabby chic"-starym stylu i w niedalekiej przyszłości tak właśnie zamierzam "przerobic" wnętrze mojego mieszkanka.Poczyniłam więc pierwsze kroki -choc dopiero "raczkuję" w temacie odnawiania mebli to cóż... od czegoś zacząc trzeba... ;-) a na pierwszy ogień poszło stare krzesło , które miało wylądowac na śmietniku.Na etapie końcowym jest jeszcze szafka nocna , której zdjęcie zamieszczę gdy ją skończę.A' propos krzesła...miałam zamiar umieścic na oparciu napis wykonany metodą transferu i kto wie czy jeszcze tego nie zrobię,póki co wygląda tak.Co o tym sądzicie?


5 komentarzy:

  1. Pierwsze koty za płoty ;) świetnie pomalowałaś krzesełko, ciekawa jestem jaką farbą akrylową czy może kredową? sama jestem w przededniu malowania mebli dla córki więc wszystkie prace z tym związane pilnie studiuje;) zapraszam również do mnie ;) pozdrawiam http://inspiralla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję bardzo za miły komentarz ;-).Krzesło pomalowałam emalią akrylową firmy Altax.Na prawdę polecam tą farbę jest niedroga i dobra.Pozdrawiam cieplutko, dziękuje za odwiedziny i życzę udanej pracy z mebelkami :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne krzesło, marzy mi się kiedyś zamieszkać w małym domku w scenerii drzew i pól, z białymi okiennicami i werandą.. krzesło które wykonałaś idealnie pasuje do mojego wymarzonego domku. Powodzenia w prowadzeniu bloga :)) dalszych sukcesów, tworzysz piękne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję bardzo za miłe słowa :-).Pamiętaj marzenia się spełniaja,życzę Ci tego z całego serca :-)

      Usuń
  4. Gratulacje! Urocze krzesełko, również w moim stylu:) Mam podobne po dziadkach, jeszcze nie odnowione, ale teraz sobie o nim przypomniałam. Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych inspiracji!

    OdpowiedzUsuń